Jesień zbliża się wielkimi krokami.
Nadchodzą długie i zimne wieczory....więc aby chociaż troszkę się rozgrzać
przychodzę dzisiaj z propozycją dla osób, które ukończyły już 18 rok życia :)
PORTERÓWKA - jedni mówią, że to wódka, inni zaś twierdzą, że jednak nalewka.
Zdania są podzielone, niemniej jednak smakuje obydwom stronom. Zaledwie kilka
składników i podbija niejedno serce... a w zależności ile dodamy spirytusu to
podbije również i głowę... Porterówka powinna postać około 3 dni, ale gdy
postoi dłużej, nabiera wówczas mocy.
SKŁADNIKI:
- 1 litr piwa Porter
- 1/4 lita spirytusu
- 1 szklanka cukru
- 1 op. cukru waniliowego
WYKONANIE:
1. Thermomix:
Do naczynia miksującego
wlewamy piwo, wsypujemy cukier i cukier waniliowy. Gotujemy 7min/70st.C/obr.4.
Odstawiamy piwo do ostudzenia. Do zimnego piwa wlewamy powoli spirytus i
mieszamy 15s/obr.4. Przelewamy do butelek.
2. Tradycyjny sposób:
W dużym garnku wymieszać
piwo, cukier i cukier waniliowy. Wstawić na ogień. Mieszać, aż cukier się
rozpuści. Nie można doprowadzić do wrzenia. Maksymalna temperatura 70 st.C.
Odstawić do przestudzenia. Do zimnego piwa dodać spirytus. Wymieszać i rozlać
do butelek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz